Jakiś czas temu zrobiłam dla mojego dziecięcia dwuelementową układankę na sześcianach – klik. Wyszło to całkiem nieźle, żeby nie powiedzieć super, a zabawka cieszyła się sporym uznaniem. Jednak jej poziom trudności jest oczywiście bardzo niski bo i odbiorca jest malutki. Postanowiłam zatem zrobić coś podobnego, ale dla starszaka.
Nowa zabawka właściwie nie jest układanką, chociaż może nią być. Zasadniczo jest po prostu zabawką, która pozwala na dowolne tworzenie postaci z dowolnych możliwości, tworząc czasem mniej lub bardziej śmieszne połączenia. Głowa kota z ogonem lisa? Czemu nie A co ciekawe, ostatnio nawet widziałam podobny motyw w telewizji podczas reklamy bodajże serialu dla dzieci Vampirina. Widać pomysł chwycił wszędzie
Budowa zabawki jest prosta i dokładnie taka jak opisana tutaj, przy okazji tworzenia naszych pierwszych puzzli. Tym razem zdecydowałam się zastosować mocowanie na gumce, a nie sztywnym patyku.
A teraz wizerunek postaci… Niestety rysować nie potrafię, więc skorzystałam z gotowca. Jest sobie taka firma Caravan, która wypuściła na rynek amerykański coś co się nazywa Olli blocks. Są to wizerunki postaci wszelkiej maści przygotowane właśnie pod kątem tworzenia własnych klocków. W formacie idealnie do oklejania sześcianów, wizerunki się drukuje i przykleja za pomocą Mod Podge, dokładnie tak, jak ja to zrobiłam. Jedynie co ja zrobiłam inaczej, to złączyłam trzy klocki na stałe, aby móc zabawkę włożyć do torebki i zabrać z dzieciakami w podróż tak odległą jaką jest jazda do przedszkola czy sklepu.
Moja zabawka nie polega głównie na dopasowywaniu trzech części postaci, ponieważ za wyjątkiem zwierząt, których kończyny są dość charakterystyczne, trudno jest określić, która bluzeczka należy do której dziewczynki. Oczywiście można się posiłkować tłem, ale które dziecko będzie starało się rozróżnić delikatne odcienie różu czy błękitu?
Tak czy inaczej, im dziwniejsze połączenia, tym śmieszniej. Ja niestety miałam tylko klasyczne postacie plus kilka zwierzątek, więc wymieszałam je, aby uzyskać ciekawe kombinacje.
Klocki można wykorzystać do tworzenia historyjek, a jeśli będą samodzielnie stały, jako elementy zabawy z innymi klockami. Albo po prostu jako zabawa w dopasowywanie. Generalnie pomysł trafiony! Co Wy na to?
Najnowsze komentarze