
Aby odwiedzić babcię i dziadka, Zuzia musi pokonać godzinną trasę samochodem (a jeśli mamy „szczęście” i są korki, to nawet i prawie dwugodzinną). Jazda autem nigdy nie była zbytnim problemem, ale niestety mała kiepsko znosi postoje na zakorkowanych ulicach (może wolno zmieniające się otoczenie ją nudzi?). Zaczęłam wymyślać różne sposoby na uatrakcyjnienie podróży, zwłaszcza w […]
Najnowsze komentarze