W 1955 roku w USA powstała zabawka o nazwie Wooly Willy. Od tamtej pory sprzedała się w ilości 75 milionów egzemplarzy, chociaż w Polsce prawie nikt o niej nie słyszał. Niemniej jest ona u nas dostępna. Nie chciałam jednak wersji sklepowej z kilku powodów, ale o tym za chwilę. O co w tym chodzi? Zabawka oryginalnie […]
Moje dziecię dostało na urodziny wymarzony prezent, tj. Pom Pom Wow. Zachęcone kolorowymi reklamami, zapragnęło dostać zestaw pomponików wyobrażając sobie, co też ona nie będzie nimi dekorować. A potem prezent dostała. Niestety, do ulubionych się nie załapał. Nie zrozumcie mnie źle. Jako dorosła osoba wiedziałam, czego się spodziewać i rzeczywisty produkt niewiele odstawał od reklamy, […]
O drewnianych klockach pisałam bardzo dużo. Obudziła się we mnie pasja do drewna i teraz się twórczo realizuję Sporo też pisałam o magnesach. Czy nie byłoby fajnie połączyć jednego z drugim? Jakiś czas temu pisałam o magnetycznej wciągarce zainspirowanej zabawką z Ikei – klik. Drewniane klocuchy, które można było transportować za pomocą magnetycznego haka. Niezła […]
W sklepie z gadżetami dla firm widziałam zabawkę z kategorii relaksacyjnych, takich, co zajmują ręce, gdy trzeba się odprężyć, lub przeciwnie, trzeba się skupić i najlepiej się myśli, gdy dłonie są zajęte. Zestaw składał się z bodajże kilkunastu metalowych nakrętek (według opisu, takich zwyczajnych ze sklepu żelaznego) oraz podstawy, w której ukryty był bardzo silny […]
Często bywa tak, że potrzebny nam jest prezent. Chcemy wręczyć jakiś drobiazg, pamiątkę, coś własnoręcznie zrobionego, unikatowego, a nie zwyczajny bibelot czy ozdóbkę, jakich wiele na sklepowych półkach. Ja też tak czasami mam, a najbardziej ostatni przypadek to święta. Postanowiłam wykonać magnesiki na lodówkę [o zgrozo, te magnesy przejawiają się w co drugim poście…czy można […]
Odkąd moje dzieciątko rozpoczęło uczęszczać na zajęcia adaptacyjne do przedszkola, znosi mi teraz do domu przynajmniej raz w tygodniu swoje dzieła, a my dumni rodzice, wieszamy je na lodówce. Na szczęście lodówka dwudrzwiowa, więc miejsca mamy sporo, ale problem jest w magnesach. Nie mieliśmy na tyle. Oczywiście mamy mnóstwo zabawek magnetycznych, ale nie jestem zwolenniczką […]
Tym razem króciutki wpis o naszym nowym alfabecie. Skoro mam już wykrojnik do literek (oczywiście bez polskich znaków, o losie…) to wykorzystuję go maksymalnie. Postanowiłam zorganizować Zuzi zabawę w szukanie literek w naszym jesiennym pudełku sensorycznym (więcej tutaj). Alfabet nie mógł być za malutki, więc wszystkie nasze koraliki odpadły na wstępie. Mogłam wykorzystać nasz kamienny alfabet, […]
Wymyśliłam sposób, jak wykorzystać stworzone przeze mnie magnesy z posta tutaj. Jest to rozwiązanie, która pozwala z jednej strony zatrzymać dla siebie część magnesików, które mi się aż tak podobają, a z drugiej pozwala na drobną rozrywkę i ćwiczenie szarych komórek. (nota bene:gra bez magnesików też jest możliwa!) Panowie i Panie, przedstawiam Wam Świąteczne Kółko […]
Jak wspomniałam tutaj, nabyłam świąteczne naklejki w OBI i na poczcie.. Zrobiłam zawieszki, ale oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie zrobiła także magnesików. Są przeurocze, moim skromnym zdaniem Wystarczy z arkusza magnetycznego wyciąć kółka rozmiarowo zbliżone do naszych naklejek i gotowe! Arkusz nawet nie musi być samoprzylepny, bo w końcu przerabiamy naklejki. Część z nowo […]
010Przy którejś okazji Zuzia dostała w prezencie dość grubą gazetkę z wszelkiego rodzaju zagadkami, zadaniami i oczywiście…naklejkami. Zadania okazały się jeszcze troszeczkę za trudne, ale naklejki nie. W książeczce znajdowało się bodajże 5 scenek z wiejskiego życia, tj. 5 krajobrazów przedstawiających gospodarstwo rolne i otoczenie w różnych porach dnia. Scenki były pozbawione zwierząt, osób oraz […]
Najnowsze komentarze