Dawno, dawno temu zrobiłam drewniany pałąk, który bawił i uczył. Dzieciątko było zachwycone, ale jak wszystko w tamtym okresie, z czasem straciło swoje znaczenie. Ale byłam pewna, że pałąk jeszcze wróci do łask pod inną postacią. Koń jaki jest, każdy widzi, pałąk teraz służy do zabawy. Pierwszy przykład poniżej. 3 puszki zawieszone na drewnianej poprzeczce. […]
Jak wspomniałam przy okazji naszej zabawy z naziemną procą, czasem w jajkach-niespodziankach zdarzają się zabaweczki, które zainteresują nawet dorosłego. Tak też było i tym razem. W jednym z jajeczek była plastikowa zabaweczka, która składała się z katapulty, śmiesznie płaskiej małpki oraz stojaczka imitującego drzewo, do którego doczepiało się opakowanie z jajka, jako cel. Zadaniem gracza […]
Kolejny mini-projekt to kombinacja kolorów i drewna bez większych fajerwerków. Niedawno spotkałam się z czymś, co nazywa się Mostem Leonarda, lub też podobnie – generalnie chodzi o most i pana o nazwisku Da Vinci. Okazuje się, że ten geniusz w swojej historii ma także skutecznie zrealizowany projekt budowy mostu bez użyciu gwoździ czy innych elementów […]
Każdy, kto ma małe dzieci wie, że o ciszę w ciągu dnia trudno. Zwłaszcza jeśli się ma dzieci, jak ja, którym się buzie nie zamykają i bez przerwy śpiewają, nucą, recytują albo po prostu gadają, i to nie tylko do rodziców czy rodzeństwa, ale nawet do siebie czy telewizora. Dlatego, gdy zobaczyłam w sklepie grę […]
W 1955 roku w USA powstała zabawka o nazwie Wooly Willy. Od tamtej pory sprzedała się w ilości 75 milionów egzemplarzy, chociaż w Polsce prawie nikt o niej nie słyszał. Niemniej jest ona u nas dostępna. Nie chciałam jednak wersji sklepowej z kilku powodów, ale o tym za chwilę. O co w tym chodzi? Zabawka oryginalnie […]
Washer toss to gra rodem z USA, gdzie jest dość popularna, zwłaszcza pośród ludzi, którzy chcą jakoś zabić czas przy grillu czy oczekując na mecz. Czytałam, że tego typu okazje są dość częste i mają nawet swoją nazwę „tailgate party”, co mniej więcej oznacza „impreza bagażnikowa”. Nazwa bierze się od faktu, że ludki zbierają się, […]
Dawno dawno temu, jeśli mnie pamięć nie myli, nabyłam drogą kupna chińskie kule uzdrawiające (a przynajmniej wydaje mi się, że je kupiłam, a nie dostałam w prezencie, chociaż kto wie…). Suma sumarum, kule w domu były. Miedziano-emaliowe, puste w środku i mające swojego rodzaju dzwoneczek w środku.Według chińskiej medycyny naturalnej, takie kule wykorzystywane są do […]
Amerykanie mają bzika na punkcie Halloween i w sumie potrafię to zrozumieć. Ja osobiście nie mam nic przeciwko dniu, który sprawia, że każdy duży i mały staje się odrobinę a nawet bardzo dziecinny, przebiera się w kostiumy i wygłupia. Do tego odrobina adrenaliny wywołanej strachem, po której następują salwy śmiechu. Niestety, a może stety, Polska […]
W ramach zestawu mini-karnisza na allegro (cała historia tutaj), otrzymałam wsporniki służące do przymocowania karnisza do ściany. Kijek z otworem, sztuk dwie, okazał się wręcz idealny do wykonania zabawki zręcznościowej, której produkcja to zaledwie kilka minut. W każdym okręgu wywieramy otwór wiertarką. Następnie przewlekamy sznurek i robimy węzełek, aby sznurek nam nie wyleciał. A na […]
Jest coś wciągającego w zabawie szklanymi kulkami. Zarówno moje dziecko jak i ja lubimy nimi turlać, podrzucać, posyłać w dół po przeróżnych zjeżdżalniach. Nic więc dziwnego, że powstał kolejny pomysł na mini zabawę, tym razem w postaci miniaturowego stołu do bilarda. Stół jaki jest, każdy widzi. Kolejna przykrywka naszego drewnianego pudełka, tym razem wzbogacona o […]
Najnowsze komentarze